Pomaganie to piękna sprawa. Niektórzy zadają sobie jednak pytanie, dlaczego warto pomagać, jeśli nic z tego nie mamy? Okazuje się jednak, że mamy i to więcej, niż się nam wydaje. Bezinteresowna pomoc przynosi korzyści, choć niekoniecznie w postaci pieniędzy czy nagród.
Pomagając innym, pomagamy sobie
Pomagając innym, pomagamy też sobie. Brzmi dziwnie? Może na pierwszy rzut oka tak, ale to prawda. Nasz mózg reaguje na dobre uczynki tak, jakbyśmy sami coś otrzymali w nagrodę. W jaki sposób? W chwili gdy komuś pomagamy, uwalniana jest dopamina, serotonina i oksytocyna, czyli hormony szczęścia. Efekt? Lepszy nastrój, większa satysfakcja, a nawet większa motywacja do działania. To trochę jak po zjedzeniu ulubionego deseru tylko bez ryzyka dodatkowych kilogramów.
Kiedy pomagamy, często czujemy, że nasze życie ma sens. Wystarczy drobny gest: ustąpienie miejsca w autobusie, uśmiech do kasjerki czy chociażby przepuszczenie kogoś w kolejce. Wydaje się niewiele? A jednak może sprawić, że ktoś poczuje się lepiej, że jego dzień stanie się odrobinę jaśniejszy.
Efekt domina – dobro wraca
Najlepsze w pomaganiu jest to, że dobro znajduje drogę powrotną. Może nie od razu, może nie od tej samej osoby, ale wraca. I to często w najmniej oczekiwanym momencie. Kiedy pomagamy, zaczynamy dostrzegać więcej życzliwości wokół siebie. Nagle zauważamy, że ludzie też są dla nas milsi, że świat wydaje się cieplejszy, bardziej przyjazny. Jak to działa? To właśnie efekt domina. Jeden mały gest może zapoczątkować całą lawinę dobra.
Wyobraź sobie, że ustępujesz miejsca w autobusie. Osoba, której pomogłeś, idzie do sklepu i z uśmiechem dziękuje kasjerce. Kasjerka, zamiast złościć się na kolejnego klienta, podchodzi do niego życzliwie. Ten klient wraca do domu i ma lepszy humor, więc nie kłóci się z rodziną. Może i brzmi to banalnie, bo to są drobne rzeczy, ale jednak działają.
A może słyszałeś o „pay it forward”? To piękna zasada pomagania, w której zamiast odpłacać dobro osobie, która nam pomogła, przekazujemy je dalej. W 2000 roku miała miejsce premiera filmu o tytule „Podaj dalej”, gdzie młody chłopiec wymyślił, że zamiast zwykłej wdzięczności, lepiej pomóc trzem innym osobom, a one powinny zrobić to samo dla kolejnych ludzi. Efekt? Lawina dobra, choć sam film kończy się dramatycznie. Niemniej ukazuje, że bezinteresowna pomoc może odmienić serca ludzkie.
Oczywiście to tylko film, ale czy to znaczy, że nie warto brać z niego przykładu? Wręcz przeciwnie. Ktoś pomógł Tobie, gdy byłeś w potrzebie? Może warto zrobić to samo dla kogoś innego? Czasem nawet drobny gest czy zaoferowanie pomocy może zmienić czyjeś życie. Nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę, ale jedno dobre działanie potrafi mieć ogromne konsekwencje. Kto wie, może pewnego dnia to właśnie do Ciebie wróci dobro w najmniej oczekiwanym momencie?
Pomaganie innym zwiększa zdrowie
Co daje pomaganie? Jedni powiedzą, że radość i satysfakcję, inni że poczucie sensu. Dla niektórych to też szansa na rozwój, zdobycie nowych doświadczeń czy po prostu okazja, by być wśród ludzi o podobnych wartościach. Pomoc często łączy. Podczas wspólnych akcji powstają znajomości, przyjaźnie, a czasem nawet relacje na lata.
Ale to nie wszystko. Pomaganie wpływa nie tylko na nasze samopoczucie, ale także na zdrowie. Badaczki Rachel L. Piferi i Kathleen A. Lawler sprawdziły, jak wspieranie innych wpływa na organizm. Wyniki? Osoby, które chętnie pomagają, mają niższe ciśnienie krwi, rzadziej odczuwają stres i lepiej oceniają swoje życie.
Jeszcze ciekawsze wyniki przyniosły badania Uniwersytetu Carnegie Mellon. Naukowcy przez kilka lat obserwowali osoby po 50. roku życia. Okazało się, że ci, którzy poświęcali na pomoc innym co najmniej 200 godzin rocznie, mieli mniejsze ryzyko nadciśnienia i czuli się lepiej zarówno psychicznie, jak i fizycznie.
Zaskoczenie? A jednak! To chodźmy dalej. Inne badania opublikowane w piśmie „Health Psychology” pokazały, że osoby regularnie angażujące się w pomoc innym mają większe szanse na dłuższe życie. Naukowcy analizowali dane przez kilkanaście lat i odkryli, że ci, którzy pomagali z potrzeby serca, rzadziej chorowali i cieszyli się lepszym zdrowiem.
I tu należałoby się na chwilę zatrzymać. Pomagać bowiem można całkowicie bezinteresownie, nie oczekując tzw. nagrody wewnętrznej czyli satysfakcji z pomagania. Pomagać też można w ten sposób, że liczymy na to, iż ktoś się nam odwdzięczy lub po prostu robimy to po to, by poczuć się lepiej. W badaniach wykazano, że jeśli ktoś angażował się tylko dla własnych korzyści, np. lepszego samopoczucia, to ryzyko śmiertelności nie malało.
Jeszcze więcej dowodów? Analiza danych z 29 krajów wykazała, że zdrowie osób pomagających często przypominało zdrowie ludzi o pięć lat młodszych! To pokazuje, że warto robić coś dla innych, bo dobro nie tylko wraca, ale i odmładza.
Relacje międzyludzkie – pomaganie zbliża
Czy zauważyłeś, że pomaganie często przyciąga ludzi do siebie? To działa na wielu poziomach. Czasem to zwykły sąsiad, którego wcześniej ledwo znałeś, ale jedno dobre działanie, np. pomoc przy zakupach, drobny gest, i nagle rozmowa staje się naturalna.
Kiedy angażujesz się w pomoc w większej grupie, widzisz te same twarze. Spotykasz ludzi, którzy tak jak Ty niosą dobro. I co się dzieje? Niejako z automatu zaczynasz ich lepiej poznawać. Przecież coś Was już łączy. Działacie w tym samym celu, macie podobne wartości, a od wspólnych działań do głębszych relacji jest już tylko krok.
W ten sposób rodzą się przyjaźnie. Silne, wartościowe, oparte na wspólnych przeżyciach i chęci pomagania. A czasem? Czasem przeradza się to w coś więcej. Ile osób poznało swoją drugą połówkę, pomagając innym? Wspólne cele, wspólne wartości, a może i wspólna przyszłość. Ludzie potrzebują bliskości. To naturalne. A kiedy spotykasz osobę, która również bezinteresownie pomaga innym, od razu wiesz, że coś Was łączy. To nie przypadek, to fundament do budowania relacji. Może i pomaganie nie jest tradycyjnym zainteresowaniem, jak sport czy muzyka, ale jeśli ktoś angażuje się w nie z pasją, to można powiedzieć, że to jego sposób na życie. A czy może być coś piękniejszego niż dzielenie tego z kimś, kto myśli podobnie?
Dzieci pomagania uczą się przez obserwację
Dzieci chłoną otaczający je świat jak gąbka. Obserwują dorosłych i czy chcemy tego, czy nie, naśladują ich zachowania. Rzecz w tym, że to działa w obie strony. Tak samo uczą się dobrych rzeczy, jak i złych. Jeśli rodzic pali papierosy, ale mówi dziecku: „Ty nie pal, to niezdrowe”, to jaki to ma sens? Dziecko widzi, że rodzic jedno mówi, a drugie robi i prędzej czy później całkiem możliwe, że samo sięgnie po papierosa.
Tak samo jest z pomaganiem. Jeśli dziecko od najmłodszych lat widzi, że rodzic chętnie wspiera innych, podaje pomocną dłoń, dzieli się, to przyswaja tę postawę naturalnie. I odwrotnie, jeśli dorasta w przekonaniu, że każdy dba tylko o siebie, to trudno oczekiwać, że w przyszłości samo będzie miało wielkie serce.
Ale tu jest coś jeszcze. Wychowując dziecko na osobę skłonną do pomocy, inwestujemy nie tylko w jego charakter, ale po części też w siebie. Bo jeśli nauczy się, że warto być dobrym, to gdy my sami się zestarzejemy, chętniej poda nam rękę. Nie dlatego, że tak trzeba, bo to rodzic, ale dlatego, że wyniesie to z domu, że pomoc będzie dla niego czymś naturalnym. A to przecież dużo lepsze niż sytuacja, w której ktoś pomaga z przymusu i traktuje to jak przykry obowiązek.
No bo który rodzic chciałby wychować egoistę? Raczej każdy woli mieć dziecko o dobrym sercu. I nie chodzi tu o wielkie kazania moralne, wystarczy dawać przykład. Podnieść papierek z chodnika, ustąpić miejsca starszej osobie, pomóc komuś z ciężkimi torbami. To więcej niż tysiąc słów. Bo dziecko widzi, chłonie i robi to samo.
Pomoc na wyciągnięcie ręki
Chcesz pomagać, ale nie wiesz jak? Nic prostszego! Dołącz do jednej z wielu akcji, które już prowadzimy, a które potrzebują wsparcia.
Możesz przekazać 1,5% podatku na pomoc potrzebującym. To nic Cię nie kosztuje, a dla kogoś może znaczyć naprawdę wiele! Wystarczy kilka kliknięć, a Twoje wsparcie trafia tam, gdzie jest najbardziej potrzebne. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule: Chcę pomóc – 1,5% podatku.
A może chcesz działać bardziej aktywnie? Wejdź w menu „Chcę pomóc” i wybierz jedną z akcji, do której możesz się przyłączyć. Opcji jest mnóstwo, więc na pewno znajdziesz coś, co Ci odpowiada. Każdy gest ma znaczenie, nawet najmniejszy. Bo pomaganie jest proste, gdy robimy to razem!
Zapraszamy także do przeczytania innych naszych artykułów:
Źródła
- https://ekonomiaszczescia.pl/w-euforii-pomagania/ [dostęp: 19.02.2025]
- https://www.filmweb.pl/film/Podaj+dalej-2000-1507 [dostęp: 19.02.2025]
- https://epale.ec.europa.eu/pl/blog/wolontariat-przepis-na-zdrowie [dostęp: 19.02.2025]