Alkohol od zawsze cieszył się popularnością. Obecnie jednak rośnie świadomość jego zgubnego wpływu. Jaka jest bezpieczna dawka alkoholu? Czy w ogóle możemy mówić o czymś takim? Przyjrzyjmy się temu, jaki wpływ wywiera alkohol na nasz organizm.
Etanol – główny składnik napoju alkoholowego
Głównym składnikiem napojów alkoholowych jest etanol (C2H5OH). Jest to bezbarwna, łatwopalna substancja o specyficznym zapachu i piekącym smaku. Należy on do grupy substancji chemicznych zwanych alkoholami, do których należy również metanol (bardzo niebezpieczna substancja, czasem mylona z etanolem).
Alkohol w postaci etanolu jest jedną z najczęściej spożywanych substancji psychoaktywnych, obok kofeiny czy nikotyny. Należy do grupy depresantów, co oznacza, że działa spowalniająco i hamująco na nasz układ nerwowy.
Czy alkohol może mieć pozytywny wpływ?
Istnieją badania dowodzące, że napoje alkoholowe zawierają substancje, które mają pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Największa uwaga jest skupiona na winie. Zawiera ono bowiem substancje zwane polifenolami. Pełnią one rolę przeciwutleniaczy (antyoksydantów), zwalczając wolne rodniki w naszym organizmie. Skuteczny jest zwłaszcza resweratrol. Dzięki przeciwutleniaczom spada ryzyko chorób serca (w tym zawałów), zakrzepów, czy pojawienia się nowotworów. Polifenole są również zawarte w piwie.
Uważa się też, że sam etanol może mieć pozytywny wpływ na niektóre narządy. Etanol wzmaga produkcję tlenku azotu, który rozszerza naczynia krwionośne i reguluje ciśnienie krwi. Ponadto usprawnia funkcję śródbłonkową – ale co ważne, nadmiar alkoholu wręcz ją osłabia.
Czy powyższe dobroczynne działanie napojów alkoholowych jest wystarczającym argumentem, aby sięgać po nie? Niestety okazuje się, że alkohol może spowodować więcej szkód niż pożytku.
Szkodliwy wpływ alkoholu na organizm
Alkohol, zwłaszcza w dużych ilościach, może powodować zaburzenia akcji serca, a nawet może wywołać chorobę mięśniową serca. Przy spożyciu alkoholu ciśnienie krwi najpierw rośnie, później obniża się, a następnie wraca do normy. Dlatego zbyt częste picie alkoholu może prowadzić do choroby nadciśnieniowej. Ryzyko choroby jest większe, gdy osoba prowadzi niewłaściwy tryb życia, albo choruje na cukrzycę lub nerki. Alkohol może także prowadzić do udarów i porażeń, zwłaszcza u osób chorujących na miażdżycę, co nieraz kończy się tragicznie.
W bezpośredni sposób narażone na trujące działanie alkoholu są również organy układu pokarmowego. Alkohol działa na żołądek, prowokując ruchy kwasu żołądkowego do góry, aż do przełyku, co przynosi zgagę. Duże zagrożenie dla osób pijących napoje alkoholowe stanowi choroba wrzodowa. Nadmierne spożywanie alkoholu zwiększa też prawdopodobieństwo wystąpienia nowotworów przełyku i żołądka. Wszystko przez to, że etanol jest przekształcany w aldehyd octowy, który zaburza strukturę DNA naszych komórek.
Należy wspomnieć także o wątrobie. Pełni ona podstawową rolę metaboliczną, a także stanowi filtr odtruwający organizm. Jedną z trucizn, z których wątroba oczyszcza organizm jest właśnie etanol. Ale wątroba słabo sobie radzi z jego nadmiarem, co może prowadzić do tzw. marskości wątroby. Dlatego to właśnie wątroba jest najbardziej narażona na nowotwory z powodu przekształcania etanolu na aldehyd octowy. Ponadto picie alkoholu może także prowadzić do zapalenia trzustki.
Alkohol a nasza psychika
Ludzie sięgają po alkohol najczęściej po to, aby się rozluźnić i odstresować. Jednak działanie tej substancji jest wysoce toksyczne dla układu nerwowego. Już nawet niewielka dawka etanolu powoduje szereg zaburzeń neurologicznych. Zmysły wzroku, słuchu, a także koordynacja ruchowa zostają upośledzone. Dochodzi do zaburzeń czucia. W skrajnych przypadkach może nawet dochodzić do ślepoty.
Ponieważ etanol atakuje ośrodki układu nerwowego, w tym korę przedczołową, to wpływa to na nasze zachowanie. Zdolność racjonalnego i krytycznego myślenia zostaje upośledzona. Etanol otępia umysł i upośledza tzw. uczuciowość wyższą u człowieka, który zapomina o zasadach moralno-etycznych, a do głosu dochodzą pierwotne instynkty i impulsy. Dlatego po alkoholu tak często dochodzi do przestępstw, takich jak wypadki samochodowe, pobicia, a nawet morderstwa.
Jednymi z najczęściej zgłaszanych zaburzeń neurologicznych są zaburzenia pamięci i problemy z koncentracją. Ale nadużywanie alkoholu prowadzi też do zaburzeń psychicznych. Należy tu wymienić depresję alkoholową, która staje się przyczyną samobójstw. Innymi chorobami, do których prowadzi alkoholizm, to np. zespół Ottela, psychoza Korsakowa czy otępienie alkoholowe.
Zamienniki alkoholu jako niegroźna alternatywa
Skoro alkohol powoduje takie ryzyko, to co spożywać w zamian? Wcześniej wspomnieliśmy o polifenolach, które chronią nasz organizm przed niektórymi chorobami, a które znajdują się w napojach alkoholowych. Jednak posiadają je także liczne owoce i warzywa, w tym winogrona, z których wytwarza się wino. Ważnymi źródłami tych antyoksydantów są też jabłka, truskawki, maliny, pomarańcze i wiele innych owoców.
Z warzyw można wymienić szparagi, brokuły, marchew, ziemniaki, cebulę i liczne warzywa strączkowe. Ponadto polifenole są obecne w dużych ilościach w popularnych ziołach, takich jak cynamon, majeranek czy bazylia. Nie trzeba więc sięgać po alkohol, aby dostarczyć naszemu organizmowi przeciwutleniaczy.
Jeżeli zaś zależy nam na smaku wina (czy innych alkoholi), to warto sięgnąć po ich bezalkoholowe zamienniki. Obecnie coraz bardziej popularne stają się wina i piwa bezalkoholowe. Powstają tak samo, jak napoje alkoholowe, ale następnie są poddawane procesowi dealkoholizacji. Posiadają praktycznie wszystkie zalety napojów alkoholowych, są natomiast pozbawione szkodliwości wynikającej ze spożycia etanolu.
Podsumowanie
Alkohol (etanol) jest środkiem silnie uzależniającym. Jest uznawany za truciznę i nawet niewielkie ilości etanolu w organizmie wpływają na jego funkcjonowanie. Dlatego dobrze unikać go i przyjrzeć się wyżej wymienionym zamiennikom. Jeżeli jednak już wpadliśmy w sidła alkoholizmu, to pamiętajmy, że nie jesteśmy straceni. W Polsce istnieją liczne ośrodki przeciwdziałające alkoholizmowi, do których można się zgłosić po specjalistyczną pomoc.
Najnowsze komentarze