Nr konta bankowego: 10 1240 4025 1111 0010 6175 7085 - Przekaż 1,5% podatku nr KRS 0000445584 biuro@poranek.pl

Batoniki, chipsy, chrupki oraz słone przekąski to produkty, po które sięga większość z nas bez względu na wiek. Pomimo niezaprzeczalnych walorów smakowych są to artykuły wysoko przetworzone, zawierające dużo konserwantów, polepszaczy smaku, a nawet substancji uzależniających, które przy regularnym spożywaniu negatywnie wpłyną na nasze zdrowie. Czym zatem zastąpić klasyczne przekąski, by zaspokoić apetyt, nie sięgając po niezdrowe produkty?

Dlaczego sięgamy po przekąski?

Przekąska to taki rodzaj posiłku, który traktujemy jako: ,,dodatek” do pełnego dania, jako deser, nagrodę lub… sposób na zabicie nudy! W opinii specjalistów z zakresu żywienia spora grupa osób wybiera je nie dlatego, że odczuwa głód, ale dlatego, że zwyczajnie się nudzi. Podobnie jak alkohol – czyli najbardziej rozpowszechniona substancja psychoaktywna na świecie – może pełnić funkcję społeczną (socjalizującą).

Wieczorne oglądanie telewizji czy spotkania towarzyskie często odbywają się w towarzystwie paczki słonych chipsów lub chrupek. Jednak uwielbiane przekąski najczęściej kryją w sobie bardzo duże ilości soli (jak dużo, możecie przekonać się na grafice przygotowanej przez czytamyetykiety.pl), tłuszczów trans oraz substancji konserwujących, czy nawet uzależniających. Ponadto spożywanie chipsów powoduje zwiększone odczuwanie głodu, a ich wartość kaloryczna może się równać nawet 500-550 kcal w 100 gramach.

Dlaczego nie powinniśmy spożywać produktów zawierających duże ilości soli?

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) alarmuje, że bezpieczny poziom spożycia soli wynosi maksymalnie 5 gramów soli dziennie, co odpowiada jednej płaskiej łyżeczce od herbaty.

Tymczasem jak podaje serwis zdrowie.pap.pl:

Regularne spożywanie nadmiaru soli zwiększa ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego, które jest główną przyczyną udarów mózgu, a także jedną z głównych przyczyn zawałów i niewydolności serca. (…) Ponadto dieta bogata w sól zaostrza przebieg takich chorób, jak np. cukrzyca czy astma. Choć, jak wcześniej wspomniano, nadmiar soli najbardziej szkodzi naszemu sercu i układowi krążenia, warto jednak dodać, że dieta bogata w sól negatywnie wpływa także na naszą percepcję, przyczyniając się do rozwoju demencji.

Słodkie przekąski, które zabijają… orangutany

W niedawnym dokumencie wewnętrznym przygotowanym dla kadry kierowniczej Nestle, szwajcarski koncern sam przyznaje, że większość produktów marki jest niezdrowa. Firma przyznała ponadto, że niektóre z kategorii produktów z ich portfolio nigdy nie będą zdrowe bez względu na to, jak mocno poprawiany będzie ich skład. To nie jedyny zarzut, który skierować można wobec globalnych potentatów na rynku słodyczy.

Inny ponadnarodowy koncern spożywczy Cadbury, producent m.in. czekolady i ciastek Oreo, oskarżany jest o zniszczenie dziesiątek tysięcy hektarów lasów deszczowych w Indonezji – siedlisk skrajnie zagrożonych orangutanów. Ginie ich 25 dziennie.

Jak przeczytać możemy na łamach Rzeczpospolitej:

Przy produkcji słynnych słodyczy (…) Cadbury korzysta z oleju palmowego. Aby go pozyskać, firma przez dwa lata zrównała z ziemią 70 tysięcy hektarów lasów deszczowych na terenie Indonezji, by tam założyć plantacje palm olejowych. Wśród tych 70 jest 25 tysięcy hektarów, które były naturalnym siedliskiem orangutanów – gatunku skrajnie zagrożonego wyginięciem. Choć Mondelez zapewnia, że od 2013 roku kupuje olej pochodzący wyłącznie z certyfikowanych upraw, Greenpeace dowodzi, że 95 proc. kupowanego przez tę firmę oleju pochodzi z obszarów, na których nie ma mowy o jakichkolwiek inicjatywach dotyczących zrównoważonego rozwoju. Raport wskazuje, że Mondelez pozyskuje olej kokosowy od 22 z 25 najbardziej destrukcyjnych producentów, a ujawniony obszar wykarczowanych lasów deszczowych to najprawdopodobniej czubek góry lodowej.

Jak widać na powyższych przykładach, kupując słodycze i batoniki od największych producentów nie tylko niekorzystnie wpływamy na nasze zdrowie, ale również przyczyniamy się do degradacji naturalnych siedlisk istot zagrożonych wyginięciem.

Alternatywy dla niezdrowych przekąsek

Alternatywy dla niezdrowych przekąsek naprawdę istnieją. Znajdziecie je w większości marketów, sklepów ze zdrową żywnością lub bezproblemowo przyrządzicie je we własnym domu. Nie szkodzą zdrowiu, a ich walory smakowe są porównywalne, bądź nawet lepsze od produktów sklepowych. Oto nasza subiektywna lista produktów, po które możecie sięgnąć bez obawy o zdrowie (swoje lub innych istot).

Chipsy jabłkowe lub bananowe

Stanowić mogą alternatywę dla świeżych owoców lub niezdrowych przekąsek. Owocowe chipsy świetnie sprawdzają się zarówno jako przekąska między posiłkami, jak i dodatek do dań. Wyrazisty smak i aromat pysznie komponuje się ze śniadaniowym musli, stanowić mogą również ciekawy dodatek do sosów.

Zobacz: przepis na chipsy z bananów

Orzechy

Orzechy są najbardziej wartościowe ze wszystkich bakalii. Mają dużo tłuszczu i kalorii, a mimo to są korzystne dla zdrowia. Zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe, zmniejszające ryzyko chorób serca. O orzechach przeczytać możecie w naszym artykule, w którym sprawdzamy, które z nich są najzdrowsze.

Pestki

Nadają się nie tylko jako dodatek do domowego chleba czy sałatek. To także zdrowy i smaczny produkt, idealny do podjadania między posiłkami. Prażone lub spożywane bez obróbki cieplnej są chrupiące i intensywne w smaku. Poza tym dostarczają organizmowi sporą dawkę fosforu, magnezu, wapnia, cynku oraz potasu.

Suszone rodzynki i daktyle

Suszone rodzynki i daktyle łączą w sobie cały szereg wartości odżywczych oraz słodki smak. Zawierają witaminę A, witaminy z grupy B czy witaminę C. Dodatkowo są źródłem magnezu, potasu, wapnia, żelaza, cynku, manganu, a także przeciwutleniaczy.

Skip to content