Nr konta bankowego: 10 1240 4025 1111 0010 6175 7085 - Przekaż 1,5% podatku nr KRS 0000445584 biuro@poranek.pl

Jak podają szacunki Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), na depresję cierpi 350 mln ludzi na świecie. W 2020 r. był to drugi po chorobach układu krążenia najczęściej występujący problem zdrowotny na świecie. Z racji tego, że diagnozowana jest ona coraz powszechniej i to we wszystkich grupach wiekowych, przewiduje się, że do 2030 r. może być najczęściej występującym schorzeniem.

Taka sytuacja to skutek licznych wyzwań współczesnych czasów, jak i wszechobecnego stresu. Stoją za tym również bezustanne niepokoje na świecie, takie jak pandemia, kryzys gospodarczy, terroryzm i wojna.

W Polsce choroba ta dotyczy ponad 1,5 miliona ludzi, przy czym jedynie 1 na 3 chore osoby poddaje się profesjonalnemu leczeniu. Ten niski odsetek spowodowany jest ograniczonym dostępem do specjalistów, jednak jest również inna jego przyczyna – tj. obawy przed społecznym napiętnowaniem z powodu choroby. Niestety wciąż utrzymuje się u nas powszechne przekonanie, jakoby korzystanie z pomocy psychologa, a tym bardziej psychiatry stanowiło powód do wstydu.

Od 2001 r. dnia 23 lutego obchodzony jest Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Ustanowiło go Ministerstwo Zdrowia, stawiając sobie za cel zwrócenie uwagi na powagę tej choroby. Może się ona rozwijać latami, bywa, że robi to niepostrzeżenie. Co ważne, może wystąpić w każdym wieku i u każdego, tj. bez względu np. na płeć i status społeczny.

Przez ostatnie 10 lat w Polsce sprzedaż leków przeciwdepresyjnych wzrosła aż o 59%.

 

Depresja – objawy

Depresja jest chorobą o wielu różnych obliczach. Jej podstawowy przejaw stanowi długotrwały (trwający powyżej 2 tygodni) obniżony nastrój (przygnębienie, uporczywy, wszechogarniający smutek), lecz jest nim także utrata zainteresowania aktywnościami, które do tej pory były dla nas źródłem największej przyjemności (zobojętnienie emocjonalne). Do najczęściej występujących objawów należą ponadto:

  • osłabienie lub brak energii (tzw. napędu) – utrzymujące się uczucie zmęczenia, szybsze męczenie się;
  • ospałość;
  • zaburzenia snu;
  • niepokój;
  • nieadekwatne poczucie winy;
  • brak poczucia własnej wartości;
  • utrata wiary w siebie;
  • trudności z koncentracją uwagi;
  • obniżone libido;
  • zmniejszony lub zwiększony apetyt (a co za tym idzie zauważalne zmiany masy ciała);
  • spowolnienie psychoruchowe;
  • utrata sensu istnienia, uczucie pustki;
  • myśli samobójcze.

Wielu chorych na depresję doznaje również uczuć nadmiernego lęku, a także uciążliwych objawów somatycznych, do których należą m.in. zawroty głowy, kołatanie serca, drżenie ciała czy np. duszności (dolegliwości nie mające swojego medycznego uzasadnienia).

Chorzy na depresję często czują się bezwartościowi i bardzo negatywnie, pesymistycznie oceniają zarówno swoją przeszłość, jak i teraźniejszość i przyszłość. Nierzadko towarzyszy im (i to przez większość dnia) uczucie rozdrażnienia. Problemy z zapanowaniem nad swoim drażliwym nastrojem i emocjami przyczyniają się do cierpienia zarówno samych chorych, jak i osób z ich najbliższego otoczenia. Stopniowo wycofując się z codziennych życiowych aktywności, mogą całkowicie utracić zdolność podejmowania nawet najprostszych decyzji, jak również dopełniania podstawowych czynności higienicznych.

Jeden z poważnych przejawów depresji, myśli samobójcze, może czasami doprowadzić do prób samobójczych i samobójstwa. Według oceny WHO na swoje życie targa się co roku ponad 700 tysięcy osób na całym świecie i dotyczy to osób w każdym wieku.

Depresja jest stanem długotrwałym i niezwykle przykrym. Zależnie od stopnia nasilenia może kompletnie zdezorganizować życie rodzinne, zawodowe i społeczne. Choroba poważnie zaburza codzienne funkcjonowanie, często wykluczając nas z funkcjonowania na rynku pracy. Może być źródłem kryzysów w rodzinie i powodem rozpadu związków. Choroba członka rodziny oznacza zaburzenia w życiu również jego najbliższych.

Depresja wiąże się nierozerwalnie z utratą, przy czym – co istotne – może to też być żałoba po samym sobie:

  • po tym, jacy kiedyś byliśmy;
  • po możliwościach, których już nie mamy;
  • po obrazie samych siebie, do którego byliśmy przywiązani;
  • po celach, jakie sobie wyznaczyliśmy, a które nie są już możliwe do osiągnięcia.

Będąc bezsilnymi, jeśli chodzi o odzyskanie utraconej osoby lub wartości, zaczynamy popadać w depresję.

 

 

Depresja – przyczyny

Na pytanie o przyczyny depresji wciąż nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jedna z hipotez  dotyczących mechanizmów jej powstania wskazuje na nierównowagę biochemiczną mózgu pacjentów. Odpowiedzialność za określone objawy choroby kładzie się na karb niedoborów niektórych substancji w mózgu, w tym przede wszystkim serotoniny i noradrenaliny.

Uważa się również, że depresja może mieć podłoże genetyczne i występować rodzinnie. Ponadto zajmujący się analizą typów osobowości eksperci wskazują, że pewne kwestie mogą pełnić istotną rolę w rozwoju oraz przebiegu tej choroby. W większym stopniu narażone są na nią osoby z niskim poczuciem własnej wartości, nastawione pesymistycznie, ze skłonnościami do lęków, łatwo poddające się stresowi.

Dodatkowo można wyróżnić tzw. wewnętrzne i zewnętrzne czynniki ryzyka depresji. Tendencję do choroby mogą wykazywać osoby, u których w rodzinie w przeszłości występowało to schorzenie. Może ona też wystąpić u tych z nas, którzy narażeni są na duży stres psychiczny lub fizyczny. Również brak pewności siebie i niska samoocena stanowią wewnętrzne czynniki ryzyka. Z kolei do zewnętrznych należą m.in. traumatyczne wydarzenia z dzieciństwa, wychowanie w dysfunkcyjnej rodzinie czy np. czynniki środowiskowe, takie jak przemoc, nadużycia, zaniedbanie lub ubóstwo.

 

Depresja – leczenie

Gdy cierpimy na depresję, choruje cały nasz organizm. Schorzenie to, tak jak cukrzyca czy np. nadciśnienie lub inna choroba przewlekła, może być diagnozowane, a przede wszystkim skutecznie leczone.

Jak podaje Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób (ICD-10), możemy wyróżnić – zależnie od stopnia nasilenia oraz charakteru objawów – trzy rodzaje depresji:

  • łagodną;
  • umiarkowaną;
  • ciężką.

Depresja wcale nie jest chorobą wyłącznie ludzi starszych, choć niestety wciąż właśnie tak powszechnie postrzega się ją w naszym społeczeństwie. Tymczasem zaburzenia nastroju dotyczą przede wszystkim ludzi młodych w wieku 30-45 lat.

Jeśli mowa o leczeniu depresji, niezwykle istotne jest postawienie właściwej diagnozy. Przede wszystkim wykluczone powinny zostać choroby neurologiczne i inne dające takie objawy, jak np. apatia, problemy z koncentracją, zaburzenia pamięci, napady złości czy problemy ze snem. Wiedząc, że pacjent nie choruje na ciele, można domniemywać, że przyczyna dolegliwości i złego samopoczucia leży w jego psychice.

Główny cel leczenia depresji stanowi zmniejszenie nasilenia jej objawów, ponadto przywrócenie choremu optymalnego poziomu funkcjonowania, a także zapobieganie nawrotom schorzenia. Istnieje kilka metod postępowania leczniczego, spośród których najczęściej wykorzystuje się trzy:

  1. Farmakoterapia – leki przeciwdepresyjne przepisuje się, by skorygować nierównowagę w poziomie biochemicznym mózgu (niedobory określonych substancji), zwłaszcza w ciężkich przypadkach choroby. Pełnego działania leczniczego farmakoterapii, a co za tym idzie oznak poprawy, możemy spodziewać się najszybciej po upływie 3-6 tygodni od rozpoczęcia leczenia. W przypadku braku pozytywnego efektu możliwa jest zmiana przez lekarza dawki leku, ewentualnie dodanie drugiego lub zastąpienie obecnego specyfiku innym. Specjaliści z dziedziny psychiatrii zalecają zwykle kontynuację stosowania leku minimum przez 6 miesięcy od momentu ustąpienia objawów.
  2. Psychoterapia – w przypadku depresji o postaci łagodnej może stanowić samodzielną metodę leczenia, natomiast gdy choroba ma formę umiarkowaną lub ciężką, łączy się ją z lekami przeciwdepresyjnymi. Terapia jest o tyle istotna, że umożliwia dotarcie do powodu, z którego pacjent znalazł się w tak ciężkim stanie psychicznym, a następnie przepracowanie go.
  3. Terapia grupowa jest formą leczenia, w której bierze udział większa liczba osób cierpiących na depresję. Pozwala na dzielenie się w zaufanym gronie i bezpiecznej atmosferze swoimi odczuciami i przemyśleniami. Co więcej, umożliwia dowiedzenie się, jak widzą nas inni ludzie, czy też jaka jest nasza rola w grupie.

Na koniec warto dodać, że niezwykle duże znaczenie ma również psychoedukacja – na temat istoty depresji, jej objawów, przebiegu i leczenia – zarówno samego pacjenta, jak i osób z jego najbliższego otoczenia.

 

Pamiętajmy, depresja to nie chwilowy smutek, a chorowanie na nią nie jest wstydem, za to wiąże się z ogromnym i niepotrzebnym cierpieniem. Z tego powodu z pewnością warto udać się do specjalisty, który po pierwsze postawi trafną diagnozę, a następnie zaordynuje właściwe leczenie.

 


Źródła:

  • https://www.gov.pl/web/psse-wabrzezno/swiatowy-dzien-walki-z-depresja
  • https://www.termedia.pl/neurologia/WHO-Do-2030-r-depresja-bedzie-najczesciej-wystepujaca-choroba-na-swiecie,50568.html
  • https://spokojwglowie.pl/depresja-co-to-rodzaje-depresji-objawy-depresji/

 

Skip to content