Nr konta bankowego: 10 1240 4025 1111 0010 6175 7085 - Przekaż 1,5% podatku nr KRS 0000445584 biuro@poranek.pl

Jak wydłużyć świeżość warzyw w warunkach domowych? 

Idąc z nurtem „zero waste”, który w czasach wysokiej inflacji okazuje się bardzo sprzyjający i praktyczny, warto przyjrzeć się metodom zachowywania trwałości i świeżości produktów spożywczych. W zdrowej i zbilansowanej diecie u podstaw piramidy żywieniowej leżą warzywa i owoce. Zalecenia żywieniowe mówią, aby zjadać ich minimum 500 gram dziennie z przewagą warzyw. Nie należą one jednak do artykułów tak trwałych, jak na przykład kasze czy makaron. Jak zatem magazynować te tak ważne dla zdrowia produkty, by korzystać z ich walorów bez strat?

Trwałość i świeżość warzyw w dużej mierze jest uzależniona od warunków ich przechowywania. W codziennej gonitwie obowiązków często nie zwracamy uwagi na to, jak przechowujemy poszczególne warzywa czy owoce. Najczęściej rutynowo wrzucamy je albo do miski na blacie kuchennym lub po prostu do lodówki. Jednak nie wszystkie produkty przechowuje się tak samo. Znając najważniejsze zasady, można sporo zaoszczędzić na domowym budżecie, w tym także ograniczając straty wartości odżywczej swojej diety. Wiedząc, iż statystycznie nadal zjadamy za mało warzyw, w pierwszej kolejności przyjrzymy się poszczególnym grupom warzyw oraz metodom na utrzymanie ich w stanie najwyższej świeżości.

Zacznijmy od warzyw korzeniowych, dla których jesień jest sezonem zbiorów. Marchew, buraki, seler i pietruszka powinny być przechowywane w temperaturze 1-4ºC. Lodówka będzie dla nich idealna i sprawdzi się przy mniejszych ilościach, tak jak ma to miejsce w przypadku codziennych zakupów, które wymagają przechowywania przez kilka dni. Niestety zazwyczaj warzywa te szybko w niej wysychają ze względu na panującą tam zbyt małą wilgotność. Aby uniknąć wysychania warzyw w lodówce, przechowujmy je w specjalnych dolnych szufladach. Dobrym sposobem na utrzymanie świeżości marchewki, której nie zużyjemy w ciągu kilku dni, a nie chcemy, aby się zmarnowała, jest obranie jej, pokrojenie w słupki i umieszczenie w pojemniczku z małą ilością wody. Dzięki temu przetrwa nawet do dwóch tygodni. Podobny sposób sprawdza się również w przypadku rzodkiewek. Koniecznie po przyjściu ze sklepu należy je umyć i oczyścić z naci oraz umieścić w zamykanych pojemniczkach w lodówce lekko zwilżone.

Generalnie przyjęło się, iż większość produktów spożywczych dla zachowania ich walorów i uniknięcia psucia należy przechowywać w lodówce. Rzeczywiście w większości przypadków może się to sprawdzić. Jednak na przykład ziemniaki należą do warzyw, które nie lubią zbyt niskich temperatur, dlatego nie przechowujemy ich nigdy w lodówce. Pod wpływem zbyt niskiej temperatury stają się słodsze, gdyż następuje w nich rozkład skrobi. Surowe ziemniaki są zdatne do spożycia od jednego tygodnia do kilku miesięcy, nawet do pół roku. Chłodniejsze temperatury, takie jak te obecne w spiżarniach lub piwnicach, pozwalają im przetrwać dłużej, niż jest to możliwe w temperaturze pokojowej. Ziemniaki lubią miejsca zacienione, do których nie dociera zbyt duża ilość promieni słonecznych. Nie zaleca się przechowywania ziemniaków w szafkach kuchennych przez długi czas, ponieważ panuje tam zbyt wysoka temperatura. Właściwa temperatura przechowywania ziemniaków wynosi 5-7ºC. Jeśli jest zbyt ciepło, ziemniaki szybko puszczają kiełki, stają się też miękkie i zwyczajnie niesmaczne. W zbyt ciepłym pomieszczeniu ziemniaki zielenieją. W zbyt zimnym z kolei mogą spleśnieć. Po ugotowaniu ziemniaki można przechować do 4 dni w lodówce i rok w zamrażarce, chociaż jakość gotowanych tłuczonych ziemniaków obniża się z powodu zamrażania.

Często popełnianym błędem po przyjściu z zakupów jest trzymanie warzyw i owoców w woreczkach foliowych. Niestety w folii nie ma dopływu powietrza, co sprzyja namnażaniu się pleśni, a do tego stwarza ryzyko przenikania plastiku z torebek foliowych do żywności. Zatem pierwszym krokiem po przyjściu ze sklepu powinno być wyjęcie warzyw z torby zakupowej. Doskonałym pomysłem jest też robienie zakupów w wielorazowych woreczkach materiałowych, które stają się coraz bardziej popularne i dostępne przy wielu straganach warzywnych. Jest to zarazem ekologiczne, jak i ekonomiczne.

Dość trwałymi warzywami w domowych spiżarniach są cebula i czosnek. Wymagają one do przechowywania jedynie temperatury pokojowej. Wybierajmy więc dla nich ciepłe pomieszczenia, o ograniczonej wilgotności, do których nie docierają promienie słoneczne. Warzywa te potrzebują cyrkulacji powietrza, dlatego przechowujmy je w otwartym pojemniku. Dzięki temu zapobiegniemy szybkiemu kiełkowaniu. Doskonale sprawdzi się wiklinowy koszyk, ewentualnie odpowiednio przygotowana papierowa torba, która zapewni swobodny dopływ powietrza. Jeśli do tej pory przetrzymywaliście czosnek w lodówce, lepiej porzucić tę praktykę, bowiem pozbawiacie go zupełnie smaku i aromatu. Panuje tam wysoka wilgotność, która negatywnie wpływa również na konsystencję obu warzyw. Ta sama zasada dotyczy mrożenia. Jeśli nie zamierzamy od razu wykorzystać czosnku ani cebuli, nie należy ich obierać z pierwszej warstwy. Zapobiegnie to zbyt szybkiemu wysychaniu. Ważne jest także, aby nie przechowywać cebuli obok ziemniaków. Wydziela ona substancje, które przyspieszają psucie się sąsiednich warzyw. Jedynym warzywem, z którym cebula się „toleruje” jest właśnie czosnek.

Ważnym elementem zdrowej diety są zielone warzywa liściaste. Są one źródłem cennych dla zdrowia folianów oraz chlorofilu, działającego na nasz organizm odtruwająco i dotleniająco. Dlatego też warzywa te powinny być stałym elementem w naszej lodówce. Po przyjściu ze sklepu najlepiej od razu je umyć, lekko osuszyć papierowym ręcznikiem i umieścić w pojemniku lub misce. Z uwagi na kruchość sałatę masłową lepiej jest myć, dzieląc ją na pojedyncze liście i umieszczając w misce z zimną wodą. Pod bieżącą wodą na sitku możemy myć niewielkie odmiany sałaty, takie jak roszponka czy rukola. Do przechowywania sałat świetnie sprawdzają się specjalne pojemniczki – wirówki z koszyczkiem. Tak przygotowaną dowolną sałatę można przechowywać w lodówce spokojnie nawet tydzień.

W lodówce trzymać też powinniśmy kapustę, brukselkę, pora, seler naciowy, pieczarki, fasolkę szparagową oraz szparagi. Najlepiej robić to w przeznaczonej do tego celu dolnej szufladzie lodówki. Jeśli chodzi o świeże zioła, to najlepszym rozwiązaniem jest trzymanie ich przez 1-2 dni zanurzone w słoiczku z wodą, jednak jeśli ich nie zużyjemy w tym czasie, lepiej będzie je zamrozić. Zioła powinny być wcześniej dokładnie umyte, osuszone i posiekane. Można jednak mrozić je także w całości. Do mrożenia idealny jest koperek, bazylia, natka pietruszki korzennej, tymianek, szczypiorek, mięta i melisa. Zioła możemy przechowywać w zamrażarce od 3 do 4 miesięcy.

Pomidor i ogórek to chyba najpopularniejsze z warzyw goszczących na polskich stołach. Oba te warzywa nie powinny być przechowywane w lodówce. Do warzyw, które pod wpływem niskiej temperatury szybciej się psują, należą także papryka i cukinia. Pomidory najlepiej jest przechowywać w temperaturze ok. 7-10°C, nie dłużej niż 3 do 5 dni. Zbyt niska temperatura powoduje, że tracą one smak i aromat. Podobnie ogórki. Jeśli już koniecznie chcemy wstawić ogórki do lodówki, lepiej ułożyć je na przedniej części półki lub na drzwiach, gdzie temperatury są wyższe. Należy bezwzględnie unikać tylnej ściany, gdzie zawsze jest zimniej, a niektóre produkty mogą nawet przymarzać. Ogórków i pomidorów nie powinniśmy jednak trzymać obok siebie, by warzywa te nie zżółkły. Pomidory, podobnie jak jabłka, gruszki, kiwi czy banany, wytwarzają etylen. Jest to gaz wydzielany przez rośliny, który jest hormonem stymulującym procesy dojrzewania owoców oraz ich starzenie się. Jego obecność powoduje przyspieszenie dojrzewania przechowywanych warzyw i owoców, co skutkuje utratą ich jakości i przyspieszeniem psucia. Jabłka należą do owoców najintensywniej wydzielających etylen. Z tego powodu najlepiej przechowywać je w osobnej misce czy koszyku.

Dynie to kolejne z jesiennych warzyw o bardzo dużej trwałości. W zależności od odmiany możemy ją przechowywać od 3 do 6 miesięcy. Najlepiej umieścić ją w przewiewnym i nienasłonecznionym pomieszczeniu. Dyni, podobnie jak arbuza, nie trzymamy w lodówce. Jedynie już pokrojoną pakujemy w woreczek lub zawijamy w folię i wówczas przechowujemy w lodówce.

Dbanie o zdrowie powinno zaczynać się od własnej kuchni. To wraz z dietą dostarczamy do swojego ciała składniki, które albo będę dla niego cenne i wartościowe, albo wręcz przeciwnie – toksyczne. Warzywa to podstawowe źródło wielu niezbędnych dla zdrowia substancji. Dlatego powinny być stałym elementem naszych zakupów. Niestety ich jakość i wartość odżywcza zależą od wielu czynników. Już na etapie zakupów warto zwracać uwagę na ich wygląd, jędrność, zapach, kolor. Walory te możemy wydłużyć także w warunkach domowych, o ile nie zapomnimy o wspomnianych zasadach.
 

 
 

 

 

Skip to content